Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Jak długo po jedzeniu zaczyna Was boleć?
Mnie zazwyczaj już w trakcie, czasami godzinę po.
Offline
Mnie w zasadzie mam wrażenie że bez różnicy bo takie gniecenie lekkie czuje cały czas....czasem po kawie czuje się gorzej tzn czuje bardziej lewy bok. Chodź dzisiaj to czuję wszystko lewy prawy bok plus w gratisów krzyże tak jak by.......
Offline
Mnie z kolei rozpycha i mam megawzdęcia.
Offline
Ja z kolei od kilku dni pozwalam sobie na więcej. Raczej testuje co sie wydarzy. Wczoraj zjadłem cała pizzę!!!... i nic. Dzisiaj wypiłem kawę z mlekiem, zjadłem kanapki z masłem i kiełbasa i tez nic. Swoją droga teraz widze ile tego masła idzie, na trzy bułki dla mnie i żony poszło prawie pol kostki masła, z 80g tłuszczu. Wzdęć nie mam, stolec po pizzy zadziwiało "ładny", ale niestety ten osad na wodzie jest. Kreon przestałem stosować. Nie wiem co mam o tym myśleć. Ogólnie mam ćmienia, ale one nie występują regularnie po jedzeniu. Uczucia pełności tez nie mam, choć kiedyś sie zdarzało. Jedynie jestem ciagle taki senny i szybko sie mecze(co w PZT tez występuje). Martwią mnie jedynie te ćmienia i tez osad na wodzie.
Na echirurgi jakas kobieta odpisała mi, ze jej mąż choruje od 19 roku życia, a ma teraz 37 lat.
Ostatnio edytowany przez czesiek (2017-05-14 21:56:31)
Offline
Podobnie jak u Ciebie – mnie zaczynało boleć albo w trakcie, albo zaraz po, albo po kilkudziesięciu minutach.
Swoją droga teraz widzę ile tego masła idzie, na trzy bułki dla mnie i żony poszło prawie pol kostki masła, z 80g tłuszczu.
Heh, to to co mówiłem. Ludzie myślą, że nie jedzą tłusto a ćwiartkę masła dziennie na kanapkach wcinają – i zagwozdka skąd złe samopoczucie:D
Jedynie jestem ciagle taki senny i szybko sie mecze(co w PZT tez występuje)
Czesiek, błagam, chorobami, które powodują uczucie zmęczenia i senność można by zapełnić całą encyklopedię:D Nie popadajmy w paranoję:). Ale ogólnie widzę, że sytuacja nie jest zła skoro taka dieta uchodzi ci płazem.
Na echirurgi jakas kobieta odpisała mi, ze jej mąż choruje od 19 roku życia, a ma teraz 37 lat.
No to akurat nic niezwykłego jak mniemam.
Offline
Oooo to trochę więcej ode mnie żyje ten gość, czyli jest jeszcze jakaś nadzieja dla mnie. Przepraszam nie mogłam się powstrzymać
Ostatnio edytowany przez Olina (2017-05-15 14:22:49)
Offline
Czesiek no chyba se jajca robisz, ze masz pzt jak zezarles cala pizze i nic Ci nie bylo
Offline
Wiesz co zaczynam się sam już zastanawiać. Niestety dziś jak miałem USG to lekarka przyłożyła sprzęt w miejscu trzustki i właśnie tam mnie boli. Żadnych zmian nie stwierdziła. Heh pozostaje czekać.
Offline
Czesiek ale jak to boli? Mogles miec gazy one mogly sprawiac dyskomfort a nie trzustka
Wiadomość dodana po 01 min 23 s:
Dla pocieszenia Ci powiem, ze lekarz jak mi dusil tam gdzie trzustka tez zawsze mnie bolalo
Wiadomość dodana po 02 min 37 s:
A gdzie go dokladnie przylozyla?
Offline
Czesiek, zrób poważne badanie a nie USG...
Offline
Simon ja wiedziałem, ze to nic nie wykaże. Gastro chciał to mnie wysłał. Zrobiłem i tyle, wynik zaniosę i będę czekał. Już to Yerzykowi pisałem wynik potwierdzający PZT praktycznie niczego nie zmienia, leków na to nie ma. Witaminy zażywam, dietę nam narazie jaka mam, bo nic mi nie jest, poza takimi kluciami 5-10 sekundowym w brzuchu. Jedynie wk****ia mnie, ze wszyscy patrzą na mnie z niedowierzaniem i myśla ze sobie coś uroilem. Pod tym względem tylko chciałbym wiedzieć co mi jest. Co do Eus to lekarz powiedział mi, ze się niekwalifikuje. Jeśli będę miał dalej resztki pokarmowe w stolcu to zacznę brać Kreon i będę czekał.
Katies przyłożyła sondę między splot słoneczny, wątrobę. Bliżej splotu słonecznego. Gazów nie mam żadnych od kilku dni, bo mam leki na to.
Ps Olina jak to było u ciebie z resztkami pokarmowymi w stolcu. Od razu się pojawiły czy po paru latach bólów??
Offline
Czesiek ja mam resztek cala mase... i kreon nie pomaga mi na to
Offline
Robiłem dzisiaj usg wiem wiem gówniane badanie ale wyszła mi lekko powiększona wątroba 15,5 mm hmm z czego to niby jak myślicie?
Offline
Yerzyk badales sie na wirusa C i B watroby?
Offline
Nie nie badalem się na to.....a co sugerujesz Katies :-)? chodź myślę że jak jestem honorowym krwiodawca to tam badają na okoliczność posiadania takiego wirusa....nie wiem..może faktycznie można by się zbadać.
Ostatnio edytowany przez Yerzyk (2017-05-16 22:12:47)
Offline
Zbadaj bo one moga powodowac powiekszenie watroby, zbadaj tez wirus cytomegalii - tez moze takie dawac objawy, jak kupki?
Offline
Duże postrzepione kolor pod pomarańczowy pochodzi. No zbadam...jeszcze pójdę do rodzinnego z tą wątroba zapytam co o tym sądzi.
Offline
ja nie odczuwam bólu czy dyskomfortu po jedzeniu od razu czy w jakimś krótkim czasie po, staram się stosować dietę, nowe produkty wprowadzam powoli, i tak jak już pisałam w wątku o alkoholu, rodzaj dyskomfortu, delikatnego ucisku, odczucia jakby czegoś zaszytego pod skórą odczuwam po upływie kilkunastu godzin czy nawet doby po. kiedyś zrobiłam sobie dyspensę i zjadłam trochę za dużo czekolady nadziewanej, kawałek ciasta tortowego i dopiero na drugi dzień po raz pierwszy zdarzył się kilkunastominutowy ból, łapał i puszczał, ból piekący, nie pozwalający złapać oddechu, umieszczony w dołku podsercowym, takie bóle już kiedyś dawniej się pojawiał ale myślałam, że to od nerwów boli mnie serce lub żołądek i do dziś nie wiem co bolało.
oprócz bólu nie było żadnych innych objawów
Offline
Ja znam ten rodzaj balonika jak leżę na brzuchu. Cos jakby tam było pod lewym żebrem. Ktos jeszcze cos takiego odczuwa?
Offline
Czesiek ja odczuwam ale Twoj balonik jest pod zebrem czy ponizej zebra? Moj ponizej czuje nie pod samym zebrem
Offline
Ja mam pod żebrem.
Offline
Tak blizej piersi jakby?
Offline
ja mam ten "balonik" poniżej żebra ale wyraźnie po lewej stronie, cos jakby zaszyte pod skórą, najbardziej odczuwam to podczas leżenia, gdy leze na boku to mam wrażenie, ze coś mi ciąży po tej stronie, dziwne to...
Offline
Dagami masz to ciagle?
Offline
nie jest to stale odczuwalne, na pewno czuję jak zjem coś w większej ilości i coś czego chyba nie powinnam
Katies29 a Ty czujesz po jedzeniu coś?
Offline
Strony: 1