witam

Frost · 2016-12-29 09:48:11

podobno jest jakaś grupa i z pzt na FB

A nie wiem szczerze mówiąc, szukałem kiedyś i nic konkretnego nie znalazłem.

ogólnie mam doła i bardziej psychicznie niż fizycznie sie teraz czuję,bo jak jest ok to ok,ale jak zakłuje, ściśnie to znów wraca strach o jutro,szpital,ozt....i spokoju nie ma....jak z tym żyć???Chodzi mi o tę nieprzewidywalność choroby . Nie dość ,że boli ,to nie wiesz co będzie za godzinę! Każdy by wysiadł psychicznie.Jak Wy radzicie sobie z tym aspektem choroby?

U mnie to kwestia przyzwyczajenia i stażu w chorobie tak po prawdzie. Raz, że po tylu latach (niedługo stuknie 20 jak sądzę) przestałem zwracać uwagę na jakieś uciśki, zakłucia i inne sensacje w trzustce, nawet te dłużej trwające. Stwierdziłem tak na trzeźwo, że nie ma sensu, bo całego życia w strachu spędzać nie mam zamiaru. Pewnie fakt, że choruje od dzieciństwa też mi ułatwia pewne sprawy. Dzieci mają fajną cechę – akceptują rzeczywistość taką jaką jest i łatwo się przystosowują, pewnie każdy rodzic to zauważył. Druga sprawa to to, że po tylu atakach ja już dobrze wiem, który rodzaj bólu wyśle mnie do szpitala i póki go nie ma to nie panikuję. Heh choć czasami łapią mnie takie kilkunastosekundowe kolki, które do złudzenia przypominają początek bólu w OZT. Wtedy zimny pot mnie oblewa:D Aczkolwiek tez już się powoli uodparniam na to. Jak ze stresem w nowej pracy. Na początku człowiek boi się własnego cienia, a później nic już nie robi na nim wrażenia, oprócz wizyty na dywaniku u szefa;)

Kasia · 2016-12-29 10:47:47

Pewnie tak Frost z czasem czlowiek uczy sie z tym zyc .Chodz jest ciezko nie wiem czy kwestia indywidualna bo kazdy jest inny.Jedni sie zamartwiaja drudzy zalamuja najgorsze jest to ze nie tylko cierpi cjory na tym ale i jego otoczenie.

marus130 · 2016-12-29 11:39:58

Nio ja staram sie nie myslec,ze znowu powtorzy sie ozt podstawa nie jem smarznego,nie pije alkoholu I gazowanego,nieam wiekszych dolrgliwosci......ciesze sie kazdego dnia,zaczolem cwiczyc.......hankle te sprawy I zaczolem spelniac swoje marzenia,zawsze chcialem miec tatuaz I dopiero po szpitalu spelnilem to marzenie.....w ciagu roku zrobilem trzy:-))))))te trzy tygodnie w szpitalu wiele mnie nauczylo,I moze zabrzmi to glupio dzieki ozt zagrorzeniu bezposrednio zycia wtedy nauczylem sie cieszyc z malych zeczy.....codzienne zwykle sytuacje sprawiaja mi radosc......ja mam tez dobrze ze pomaga mi brany codziennie trzy razy kreon....I palenie papierosow I picie trzech kaw dziennie nie powoduje I mnie dolegliwosci....jak narazie:-)))

Monika39 · 2016-12-29 16:23:51

Mi jest trudno się z tym pogodzić mimo,że jakoś funkcjonuje(praca,zakupy,dom)to bardzo mi psychika siadła i jestem całkiem inną osobą niż przed chorobą....może mam cięższą wersję...:(

marus130 · 2016-12-29 16:57:03

Monia musisz myslec pozytyenie,jestes sliczną kobieta,dasz rade:-)))a bierzesz kreon?

Kasia · 2016-12-29 17:06:16

Marus tez to Moni powtarzam caly czas zreszta wszystkim zycze zycia bez bolu...

Monika39 · 2016-12-29 20:44:24

Marus biorę kreon- 3x10000 do większych posiłków i nawet ostatnio ok było,ale w święta 3 dni pojadłam....powiedzmy,że trochę...;)i może trzucha się zezłościła,dzięki za komplement,jednak teraz ze zmartwienia i schudnięcia to jak cień człowieka wyglądam:( Staram się mysleć pozytywnie. U mnie dziwna sprawa ,bo nigdy amylazy i lipazy nie były nawet na górnej granicy normy mimo dużego bólu w trakcie badań....Ciągle boję się ostrego i szpitala:(alko do ust już nie wezmę,papierosków nie palę,ale ukochany słonecznik musiałam odstawić:)

marus130 · 2016-12-29 21:04:29

Ogolnie całkowicie musisz odrzucic smarzone,gazowane.....nio I podstawa alkohol..........powinno byc oki......ja to juz tak sie nauczylem do gotowanej ryby,gotowanego kurczaka z ziemniakami,I makaronu ze szpinakiem,I gotowanych mielonych....ze juz nie zjadlbym czegos smarzonego.....teraz mam lekki zal...w tym okresie swiateczno noworocznym,ze drugi sylwester na trzezwo...I bede siedzial na rodzinnej domòwce trzezwy jak swinka,I wtedy wracaja wspomnienia jak zawsze pilem z nimi I bylem dusza towarzystwa ale najsmieszniejsze jest to za dalej jestem wesoly dowcipny,mimo braku alko:-)))))))))bardziej sie wkurzam jak ktos mbie zaluje jaki to ja biedny jestem ze ani zjesc ani wypic,zawsze zartuje ze zostal mi seks,ze tego mi lekarz nie zabronił:-))))))gdy ci bedzie ciezko to napisz do mnie.....pozdrawiam I zycze zrowia I cierpliwosci I sily w sylwrstra:-))))

Wiadomość dodana po 07 min 42 s:
Jestem szczesciarzem lekarz jak wychodzilem ze szpitala powiedzial mi ze dwa razy myslal ze nie przezyje,raz jak mnie przyjmowal,a ozt dopadlo mnie na urlopie gdzie wrocilem z tygodniowego pobytu nad jeziorem a tam codziennie po 10piw kebaby,grile I trzustka nie wytrzymala,a drugi raz mialem umrzec jak po tygodniu glodowki w szpitalu dostalem sepsy ale na szczescie trzeci antybiotuk zadzialal.........pi miesiacu odwiedzilem ten szpital bo lerzala w nim tesciowa I ten lekarz byl w szoku ze ja juz wrocilem do pracy......kazal mi isc podziekowac do kosciola......I jak juz pisalem ciesze sie zyciem I ciesza mnie drobnostki wypita kawa rano papieros.......nio I nowa pasja tatuaze,ale tu sie musze pilnowac bo zrobilem trzy w marcu robie jeszcze jeden ostatni bo nie chce przeginac:-)))))

Monika39 · 2016-12-29 21:32:58

No to szczęściarz z Ciebie! A wcześniej żadnych objawów,bólu,niestrawności?Ja za smażonym nigdy nie przepadałam za bardzo, nie przeszkadza mi gotowane i pieczone bo lubię lekkie potrawy,ale przekąski i słodycze lubiłam....a do tego wino i serek żółty,kabanoski i tak sobie narobiłam....Też uwielbiam towarzystwo,dobry humor i czasem imprezkę,ale nie jest dla mnie żadnym problemem nie pić,tzn. da się żyć bez tego i tyle.Jak chce się żyć...to chyba można?Pewnie,że w towarzystwie trochę dziwnie jak reszta pije,ale to kwestia wyboru:picie,albo życie:)U mnie do tej pory żadnej diagnozy.W lutym EUS w szpitalu mam i powinnam jeszcze autoimmunologiczne bad zrobić,ale tylko 2 razy w miesiącu pobierają i 150 zł koszt-jakoś się nie zebrałam do tej pory.Jednak moje bóle mi do niczego innego nie pasują niestety. Ja też się zgadzam,że oprócz picia i jedzenia jest jeszcze jedna przyjemność i wychodzi człowiekowi na zdrowie ;)Przez to,że teraz uważamy na dietę,jemy zdrowiej i rozsądniej to też plus dla organizmu:)

marus130 · 2016-12-29 21:47:27

Nio fakt te kilkanascie misiecy diety I brak alkoholu powoduje u mnie przynajmniej ze czuje sie dobrze,druga mlodosc:-))))))nio I trzustke zapieprzylem sobie jak juz kiedys pisalem jedzeniem codziennie w pracy chinskiej zupki,jak ja moglem te gowno tyle lat zrec:-)))))........dam ci rade......calkowicie stwierdzic czy ma sie ozt moze jedynie,najbardziej badanie tomografem,bo mi w szpitalu lekarz tlumaczyl ze badanie krwi krwi tych enzymow trzustki,nie potwierdzi ozt,bo mozna miec w normie,I miec ozt,a mozna miec przekroczone I nie miec a tomograf plus rtg jamy brzusznej calkowicie potwierdzi lub nie ozt

Monika39 · 2016-12-30 07:40:57

No to super się diagnozuje w szpitalu! Ja byłam 2 razy kiedyś 3 lata temu z bólem i tylko dali kroplówki i zrobili bad krwi,zadnego usg,rtg,tk to już chyba dla vip-ów!Kazdego dnia prawie jak ściśnie,zaboli nie wiem ,czy przeżyje...jestem psychicznie wykończona

marus130 · 2016-12-30 09:45:43

Nio ja mieszkam w malej miescowosci pod bydgoszcza,ale jak wtedy przyjechalem z bolem to od razu mialem tomograf rtg,usg,I krew

Monika39 · 2016-12-30 19:54:28

A ja w dużym mieście:Wrocław! Daj spokój w większych miastach i szpitalach jest chyba gorzej...mają Cię w du...ie.Sama pracuję w pryw.przychodni i ludzie po nocnej wizycie na sorze z bólem brzucha po kroplówce z nospy i pyralginy przychodzą do nas na płatne usg! Badanie pierwsze z wyboru i robią je chyba pacjentowi przed samą śmiercią. Powiem Ci ,że lekko załamałam się informacją od Ciebie,że można mieć ozt(nie mylić z pzt)bez podniesionej amylazy i lipazy...u mnie zawsze były ok jak sama robiłam badania(w bólu) i 2 razy w szpitalu.W szpitalu nigdy usg,rtg,ani tk nie miałam,tylko krew....za jednym razem dostałam skierowanie na TK a cito.ale musiałam chyba 3 dni czekać...przy ozt można dawno zejść....

marus130 · 2016-12-30 20:34:36

Ja wiem tylko jedno przy ozt jest taki bol ze wyc sie chce I nie ustaje................wtedy lekarze nieaja watpliwosci,a ty rozumiem masz bole ktore przechodzs,?????wiec moze masz inne schorzenie trzustki w kazdym razie musisz wg mnie miec tomograf

Monika39 · 2016-12-30 20:45:38

No ból przechodzi,ale wraca i tak w kólko:(więc pzt jak w mordę szczelił!Po ozt jeszcze można dojść do siebie,a pzt do końca życia,ale miałam ponad 3 lata spokoju,może te bóle znów przejdą na dłuzej,czego sobie i wszystkim z bólami na Nowy Rok zyczę:)!

Wiadomość dodana po 06 min 03 s:
Miałam TK w październiku u siebie w przychodni i wyszła taka sama trzustka jak 4 lata temu-trzon minimalnie pogrubiony jakby...więc doniosłam do porównania tą poprzednią tomogr i Pani doktor powiedziała,ze w tamtej tk wygląda tak samo więc tak zbudowana pewnie jest i jakiś przewód trzustkowy uchodzi osobno więc mogę mieć anomalię w budowie....EUS lutym....może coś wyjaśni,a ja i tak wiem co mi jest....:(

Wiadomość dodana po 07 min 23 s:
To jest ciężki narząd do diagnostyki i leczenia niestety....

Azaya · 2016-12-30 21:25:46

A co w przypadku, gdy badania obrazowe są ok?:D

Monika39 · 2016-12-31 08:58:34

No właśnie co?Nic.4lata temu gastrolog powiedziała mi:no dobrze załóżmy,że ma Pani pzt i tak leczenie polega na diecie,abstynencji,zero papierosków i ewentualnie kreon to wsio!Przecież jak nie ma co operować to nie ruszą,a tabletki na to niestety nie ma:(Przeciwbólowe,które nie na każdy rodzaj bólu pomogą. I teraz mam jeszcze pytanie jak to jest z opisami badań ta tk ponad 3 lata temu w innym miejscu robiona b.z trzustka,teraz u siebie robiłam i wyszło,że trzon nieco pogrubiały i osobny przewód,ale to była doktor u mnie w pracy i rozmawiałam z nią bezposrednio,żeby zwróciła szczególną uwagę na trzustkę.Powiedziała,że taką ma trochę zagiętą budowę i przyniosłam do porównania poprzednią tk-wtedy była taka sama a lekarz napisał b.z. i co ja mam myśleć???Już było zapalenie?Czy rzeczywiście dziwna budowa i daje czasem objawy?Azaya ja bóle opasujące miałam kiedyś w dzieciństwie,tak jakby mi ktoś obręcz od pasa do żeber zacisnął.Lekarze mówili,że rosnę i tak może być....Już pisałam o tym. Teraz opasujęce dawno nie miałam bardziej od mostka do pleców tak ciśnie,że myśleć nie można o niczym innym,albo szczypiące po bokach obu.iektóre są do zniesienia,ale niektórych się boję.Każdego dnia się boję,nawet jak mam lepszy dzień.Tak na psychikę wpływa ta okropna choroba.W domu mi mówią,że są gorsze choroby,np.rak i ,że ludzie wiedzą ,że umrą,ale ja też codziennie mogę odejść,w sumie każdy z nas całkiem zdrowy,ale bóle powodują duży dyskomfort,odbierają spokój i radość życia i chodzi o to,że ta reszta życia to taka przekopana:(Wiem,że różnie może być,bo bóle z czasem przechodzą ,albo słabną,jednak kto wie kiedy?Jedna wielka niewiadoma.Przypuszczam,ze gdyby nie bolało nie zanudzałabym was tu swoim towarzystwem tak często i nie myślała wiecznie o szpitalu oraz sprawach ostatecznych.Obecnie moje życie to walka złych myśli z tymi pozytywnymi,że wkońcu będzie lepiej tak jak 4 lata temu,choć na jakiś czas(znajomej mąż spotkał faceta w szpitalu,który 6 lat miał spokój z trzustką),a może wtedy coś wynajdą,coś odkryją. Narazie biorę doraźnie leki bez recepty apap,nospa jak mocniej zaboli.Nie chcę się faszerować. Azaya,a twój powód ewentualny to głodówki tak?Długo to trwało?Opasujące bóle mogą być też od ibs mocne-duża dawka rozkurczowych powinna pomóc.

Azaya · 2016-12-31 14:58:14

Od głodówki i czasem wymiotów. A raczej wypluwania przeżutego jedzenia.

czesiek · 2017-07-15 08:15:12

Marus mam pytanie... czy ty po Ozt tez masz słabe stolce?? Masz, miałeś problemy z trawieniem, wzdeciami itd??

Przewlekłe zapalenie trzustki - FORUM

#26 2016-12-29 09:48:11

Odp: witam

#27 2016-12-29 10:47:47

Odp: witam

#28 2016-12-29 11:39:58

Odp: witam

#29 2016-12-29 16:23:51

Odp: witam

#30 2016-12-29 16:57:03

Odp: witam

#31 2016-12-29 17:06:16

Odp: witam

#32 2016-12-29 20:44:24

Odp: witam

#33 2016-12-29 21:04:29

Odp: witam

#34 2016-12-29 21:32:58

Odp: witam

#35 2016-12-29 21:47:27

Odp: witam

#36 2016-12-30 07:40:57

Odp: witam

#37 2016-12-30 09:45:43

Odp: witam

#38 2016-12-30 19:54:28

Odp: witam

#39 2016-12-30 20:34:36

Odp: witam

#40 2016-12-30 20:45:38

Odp: witam

#41 2016-12-30 21:25:46

Odp: witam

#42 2016-12-31 08:58:34

Odp: witam

#43 2016-12-31 14:58:14

Odp: witam

#44 2017-07-15 08:15:12

Odp: witam

Stopka