Ból pleców

Azaya · 2016-11-28 23:50:41

Czy też macie tak, że plecy bolą znacznie bardziej, niż brzuch? Co pomaga?

P.S. Dziś ten wielki dzień, gdy zdiagnozowano mi PZT!

Olsnier · 2016-11-29 07:51:33

U każdego to przebiega inaczej. Co proadzić, niby wszyscy tacy sami a jak odmienni. [dblpt]D Mnie jak już coś doskwiera to wysokość trzuchy albo przód albo tył. Nie notuje gdzie częściej. No ale ja nie mam diagnozy trzustki. Mogłabyś opisać swoją historię? Staramy się utworzyć małą bazę danych o nas by zarazem się poznać. Jest od tego inny dział jak pewnie zauwarzyłaś :-)

Nie pękaj będzie dobrze. :-)

Frost · 2016-11-29 10:56:26

Czy też macie tak, że plecy bolą znacznie bardziej, niż brzuch? Co pomaga?
P.S. Dziś ten wielki dzień, gdy zdiagnozowano mi PZT!

Omg, serdecznie współczuję:( Ale przynajmniej wiesz teraz na czym stoisz. A w jaki sposób potwierdzono diagnozę?

Co do bólu to tak, u niektórych zdarzało się nawet, że występował tylko ból pleców. U mnie z kolei występował tylko ból brzucha, pleców nigdy. Różnie bywa.

Co pomaga na ból to w sumie grubszy temat, muszę w końcu coś napisać dokładniej na forum. W każdym razie mogą pomóc standardowe leki rozkurczowe jak No Spa. Jak nie to, to już tylko przeciwbólowe na receptę, typu Ketonal i silniejsze.

Kasia · 2016-11-29 18:54:14

Uwazajcie na ketanol to mocny lek przeciwbolowy ale robi ogromne spustoszenie w organizmie. Moj maz tak sobie zniszczyl zoladek.Bral go najpierw mniejsze dawki pozniej silniejsze a potem postawiono diagnoze zapalenie zoladka i dwunastnicy a potem ostre i przewlekle zapalenie trzustki.

Monika39 · 2016-11-29 22:47:51

Azaya mnie raz brzuch raz plecy,żeby nudno nie było:(na podstawie jakiego badania postawili diagnoze?

Azaya · 2016-11-30 01:08:59

Pocieszyliście mnie - osobiście łączę ból pleców tylko z rakiem trzustki, który oczywiście sobie wmawiam.

Stwierdzono na podstawie badań krwi i historii życia. Na EUS idę się jutro zapisać "dla potwierdzenia".

Olsnier · 2016-11-30 21:00:00

Jak już wcześniej można było przeczytać czy to tutaj czy też na forum echirurgia lekarze bardzo rzadko podejmują się zdiagnozowania PZT na podstawie samego wywiadu czyt. bez badań obrazowych. Z tego co pamiętam Frost ma autoPZT a lekarze dalej w 100% nie powiedzieli mu JEST PAN NA 101% chory hehe. Tak więc na razie zluzuj majtasy ;D jeszcze nie wiadomo czy to PZT czy też może coś innego np. jelita. One tez potrafią odzywać się za równo z przodu jak i z tyłu i to też w tych okolicach co trzucha.

EUS też nie zawsze prawdę ci powie. Co do raka to się tym tak nie filmuj. Jeśli jesteś młoda i nie jesteś obciążona genetycznie to raczej można to wykluczyć w młodym wieku później to i owszem ale teraz pFFFFF ;D

np. Niby PZT zwiększa ryzyko zachorowania na raka tego narządu ale tylko o 30-40% I to raczej w późniejszym wieku ;-) i nie jest powiedziane że przez PZT będziesz mieć raka. Równie dobrze możesz zejść na zawał hehe

Tak więc czilujemy i żyjemy dalej [sred])

Pozdrawiam

Azaya · 2016-12-01 15:22:33

Wolałabym na zawał, przynajmniej nie będę świadoma. A EUS mam na...13 lutego. Do tej pory to ja naprawdę zejdę z nerwów, a jeszcze obfita sesja zimowa po drodze [dblpt])

W ogóle dziękuję za ten post, poprawił mi nastrój. Jakkolwiek "niepokoi mnie ból pleców" usłyszane od gastrolog zniszczył mi humor na długo.

Czy USG wykaże raka?

Przepraszam za offtop.

Ostatnio edytowany przez Azaya (2016-12-01 15:22:58)

Monika39 · 2016-12-01 15:46:07

Mam pytanie do Frosta,czy robiłeś badaie IgG4(w kierunku autoimmunolog.zapalenia trzustki),bo taką przyczynę lekarze podejrzewaja?Ja zamierzam,ale 150 zł kosztuje,jednak chcę sprawdzić,bo poza Hasimoto,mam zmiany w śliniankach i notorycznie suchość w buzi(Sjorgen) I jakie zmiany Ci wyszły w bad.obrazowych?Na 100% masz diagnozę?I wreszcie pytanie o leki najczęściej stosowane przeciwbólowe,które nie podrażniaja dodatkowo trzustki? Różne źródła różnie podają....Wiem,że masz dużą wiedzę o tym schorzeniu....Więc pytam:)Pozdrawiam.P.S.Czy bóle u Ciebie zjawiają się w jakiś odstępach,jak długo trwają?Czy widzisz zależność od diety,pogody,stresu?

Frost · 2016-12-02 12:41:01

Mam pytanie do Frosta,czy robiłeś badaie IgG4(w kierunku autoimmunolog.zapalenia trzustki),bo taką przyczynę lekarze podejrzewaja?Ja zamierzam,ale 150 zł kosztuje,jednak chcę sprawdzić,bo poza Hasimoto,mam zmiany w śliniankach i notorycznie suchość w buzi(Sjorgen)

Badanie na reakcję autoimmunologiczną miałem robione w szpitalu w 2013. Wyszło ok, więc ta przyczyna została u mnie wykluczona. Tak po prawdzie moje PZT nadal jest idiopatyczne, jedyne co pozostało do zrobienia do badania genetyczne, ale jest to na tyle kłopotliwe, że nie mam kiedy tego zrobić (heh może brzmi to jak lekceważenie zdrowia, ale naprawdę po tylu latach jest mi wszystko jedno, jeśli przyczyna leży w genach i tak nic z tym nie zrobie:D).

I jakie zmiany Ci wyszły w bad.obrazowych?

W EUS wyszły pasma zwłóknień w całym narządzie, w USG i cholangioMR stale poszerzony przewód trzustkowy oraz nietypowy kształt i przebieg pozostałych przewodów trzustkowych. W trakcie sfinkterotomii wykryto i usinięto złogi z głównego przewodu trzustkowego. Tak to w dużym skrócie wygląda:)

Na 100% masz diagnozę?

4 lekarzy jest za początkowym stadium PZT, jeden przeciw.

I wreszcie pytanie o leki najczęściej stosowane przeciwbólowe,które nie podrażniaja dodatkowo trzustki? Różne źródła różnie podają....

Oprócz No-Spy, która i tak już generalnie ledwo na mnie działa nie biorę żadnych innych leków przeciwbólowych. Wychodzę z założenia, że jak ból uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie to trzeba pędzić na izbę przyjęć. Silniejszym leków nie biorę ponieważ:
1. doustne środki bardzo negatywnie wpływają na układ pokarmowy, a jeden problem mi w zupełności wystarczy:)
2. nie chce się uzależnić od środków, a później zdychać z bólu w szpitalu bo nic mi pomagać nie będzie (są przypadki, że nawet morfina nie dawała ulgi u niektórych pacjentów...)
3. jedząc silniejsze środki przeciwbólowe nie mam kontroli nad tym co się ze mną dzieje, być może właśnie zaczyna się OZT a ja o tym nie wiem bo jestem znieczulony? Każde kolejne OZT to kolejne zwapnienia w trzustce dlatego wole reagować jak najszybciej:)

Choć fakt faktem trzymam przy sobie Ketonal, awaryjnie, gdyby ból złapał mnie w złym miejscu i czasie (np. w trakcie górskiej wycieczki). Do tej pory (prawie cztery lata) zdarzyło mi się łyknąć Ketonal 4-5 raz razy. Z czego raz na trzustkę, a pozostałe po wyrwaniu ósemki;)

P.S.Czy bóle u Ciebie zjawiają się w jakiś odstępach,jak długo trwają?Czy widzisz zależność od diety,pogody,stresu?

U mnie ból (w postaci ucisku, uciążliwego pieczenia/palenia) przychodzi kiedy chce. Nie mogę go powiązać z żadnym błędem dietetycznym. Moge jeść jak niemowlę i mnie złapię, a moge jeść jak zdrowa osoba i nic przez wiele tygodni. Kiedy już mnie złapię to fakt, muszę jeść mało i bardzo lekko bo każde jedzenie prócz kaszki ryżowej (i to w małych ilościach) powoduje wzrost dolegliwości. Takie „ataki” złego samopoczucia trwają od 2 dni do 3 tygodni nawet. Silny stres sam w sobie nie wywołuje u mnie bólu, ale pogarsza ból jeśli ten już wystąpi. Wpływu pogody nie zauważyłem:):).

Mogę jeszcze dodać, że jeśli zjem za dużo to czuję nieprzyjemny ścisk w bebechach (poprzez dużo mam na myśli ledwie 500 g jedzenia za jednym posiedzeniem, porcja stanowczo nie staysfakcjonująca jak na 80 kg wagi:D).

Miłego weekendu, pozdrawiam:)

Azaya · 2016-12-02 15:04:43

Wrócę do tematu. Dzisiaj stwierdziłam, że plecy pod lewą łopatką bolą mnie bardziej, gdy leżę na wznak, wtedy też mam większe mdłości. Podobnie silniej czuję wtedy "śródplecy". Między łopatkami ponad miesiąca. Jestem cholernie zestresowana, jem więcej a chudnę, wpadam w depresję. Oczywiście wszystko to przypisuję rakowi trzustki. Właściwie to ledwo wstaję z łóżka, głównie po to, by iść na wykłady i nie być sama. Gdy nikogo obok nie ma, leżę i płaczę. A EUS mam na 13 lutego, do tego momentu to ja umrę - jeśli nie na raka, to ze stresu.
Właściwie to już zaczęłam się żegnać z życiem, nawet uznałam, że nie opłaca mi się kupować karty miejskiej na dłużej niż miesiąc [dblpt]) ).

Monika39 · 2016-12-02 20:21:37

FROST to zwłóknienia nie są jednoznaczne z pzt,że ten jeden lekarz skłania się ku twierdzeniu,że to nie pzt?Chyba masz taką słabszą wersję bólową tej choroby,jeśli wytrzymujesz bez mocnych leków...jak czytam a innym forum to tramal,diclac,ketonal idzie masowo.Ja cholera czekam na EUS dopiero 17 luty:( narazie apap i nospa jak mam gorszy dzień....Sama nie wiem co myśleć o obrazowaniu trzustki,a bo jak miałam ponad 3 lata temu tk to nic nie napisali o pogrubionej trzustce i o przewodzie trzustkowym,że uchchodzi osobno do PŻW i o pogrubionym trzonie tak jak w tym roku opisała Pani doktor,którą poprosiłam o szczególne zwrócenie uwagi na trzustkę,a potem doniosłam tk poprzednie,żeby porównała wymiary trzustki i powiedziała,że wtedy też było takie pogrubienie i dla niej to jest taka cecha rozwojowa.Nie wiem co myśleć o tym,czy to zwłoknienie,czy co cholera jasna?I chciałam zapytać,czy znasz osoby u,których bóle pojawiają się raz na rok,kilka lat i trwają kilka miesięcy? Bo ja mam tak dziwnie....że trzyma kilka miesięcy i jeden dzień lepiej potem 2 dni gorsze,znów 2 dni lepiej i dzien gorszy,ale to najgorszy czas,nie jestem wtedy sobą,płaczę,wpadam w depresję i myślę,ze to sie nie skończy....

Wiadomość dodana po 01 min 38 s:
Zapomniałam podziękować za poprzednią odpowiedź i również zyczę miłego weekendu!

Frost · 2016-12-05 14:51:20

Do Azayi:

Wrócę do tematu. Dzisiaj stwierdziłam, że plecy pod lewą łopatką bolą mnie bardziej, gdy leżę na wznak, wtedy też mam większe mdłości. Podobnie silniej czuję wtedy "śródplecy". Między łopatkami ponad miesiąca.

Dużo osób odczuwa ból lżej leżąc na boku z podkulonymi nogami. Zdaje się, że większy ból leżąc na wznak to element charakterystyczny dla trzustkowych:/

Jestem cholernie zestresowana, jem więcej a chudnę, wpadam w depresję. Oczywiście wszystko to przypisuję rakowi trzustki. Właściwie to ledwo wstaję z łóżka, głównie po to, by iść na wykłady i nie być sama. Gdy nikogo obok nie ma, leżę i płaczę. A EUS mam na 13 lutego, do tego momentu to ja umrę - jeśli nie na raka, to ze stresu.
Właściwie to już zaczęłam się żegnać z życiem, nawet uznałam, że nie opłaca mi się kupować karty miejskiej na dłużej niż miesiąc ).

Wiem, że łatwo mi mówić, ale naprawdę jeszcze za wcześnie na żegnanie się z życiem. Może się wydawać przeglądając internet, oglądając TV, że rak to powszechna choroba, jednak dotyczy tylko ułamka procenta populacji w Polsce. Nawet wśród osób z PZT to rzadkie powikłanie. Dlatego proszę Cię, nie załamuj się jeszcze:) Będzie dobrze:)

Do Moniki:

FROST to zwłóknienia nie są jednoznaczne z pzt,że ten jeden lekarz skłania się ku twierdzeniu,że to nie pzt?

Zwłóknienia mogą być również następstwem wielokrotnych ataków OZT. Nie tylko długotrwałego stanu zapalnego jak w PZT. Ja miałem bodajże 5-6 ataków wymagających hospitalizacji w ciągu ostatnich 20 lat i kilka mniejszych. Także szkoda została już wyrządzona dawno temu pewnie:/

Chyba masz taką słabszą wersję bólową tej choroby,jeśli wytrzymujesz bez mocnych leków...jak czytam a innym forum to tramal,diclac,ketonal idzie masowo

Zdaję sobie z tego sprawę i modlę się, żeby ból taki jak opisujesz nigdy do mnie nie przyszedł. Tak ogólnie objawy bólowe w PZT w zależności od osoby mogą zarówno nie występować w ogóle przez cały okres trwania choroby jak i u innych całkowicie uniemożliwiać funkcjonowanie i normalne życie. Póki co jestem bliżej dolnej skali i mam nadzieję, że potrwa to jak najdłużej

.Ja cholera czekam na EUS dopiero 17 luty:( narazie apap i nospa jak mam gorszy dzień....Sama nie wiem co myśleć o obrazowaniu trzustki,a bo jak miałam ponad 3 lata temu tk to nic nie napisali o pogrubionej trzustce i o przewodzie trzustkowym,że uchchodzi osobno do PŻW i o pogrubionym trzonie tak jak w tym roku opisała Pani doktor,którą poprosiłam o szczególne zwrócenie uwagi na trzustkę,a potem doniosłam tk poprzednie,żeby porównała wymiary trzustki i powiedziała,że wtedy też było takie pogrubienie i dla niej to jest taka cecha rozwojowa.Nie wiem co myśleć o tym,czy to zwłoknienie,czy co cholera jasna?I chciałam zapytać,czy znasz osoby u,których bóle pojawiają się raz na rok,kilka lat i trwają kilka miesięcy? Bo ja mam tak dziwnie....że trzyma kilka miesięcy i jeden dzień lepiej potem 2 dni gorsze,znów 2 dni lepiej i dzien gorszy,ale to najgorszy czas,nie jestem wtedy sobą,płaczę,wpadam w depresję i myślę,ze to sie nie skończy....

Osobiście niestety nie znam osób z takimi objawami, nie licząc siebie:D Po ostatnim ataku OZT w 2013, tak jak już pisałem, ból przychodzi w lsowym czasie i trwa od 2 dni do kilku tygodni.

Kasia · 2016-12-05 19:58:54

U mojego meza bol jest zmniejszy kiedy lezy na wzak a za to kiedy lezy na boku boli bardziej.Widze ze kazdy tu odczuwa bol trzustkowy inaczej.Ciezko jedna miara leczyc wszystkich.Ale jest jedna zasada nie dac zlamac sie chorobie i to nie chodzi czy to PZN czy OZT grunt pozytywne nastawienie to polowa sukcesu.Pozdrawiam wszystkich trzustkowiczow.

Monika39 · 2016-12-05 22:43:18

Kasia ja mam często ,że na wznak też lepiej,czasem na boku mogę ,ale tylko czasem i nieraz na lewym nieraz na prawym,zależy która strona jest wrażliwsza danego dnia tej trzustki humorzastej:)I u mnie takie właśnie dziwne przerwy są,ale wiem,ze takie mogą być i przez to głupia uwierzyłam,że to nie trzustka:(Gdybym trzymała diętę byłaby w lepszej kondycji,no ale trudno....Mleko się wylalo...Aż się boję EUS!:(

Wiadomość dodana po 20 min 33 s:
do Frosta:Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi,a właśnie chciałam zapytać co pomaga na ten paląco/żrący ból-zaczyna się jak zgaga,ale ąż trawi od środka i mi na to apap za bardzo nie pomaga,nie wiem może Manti kupić,albo łykać jednak Helicid,czy coś z hamujących wydzielanie kwasu,ale też różne opinie czytałam na temat leków na tzw,nadkwasotę,ponieważ zgaga nie zawsze oznacza nadmiar kwasów-czasem wręcz przeciwnie.Niedokwaśność soków żołądkowych.Więc już nie kumam!Zaczęłam pić siemie liane-czytam,że przy chorej trzustce ie można!To prawda?Mi przed bólami trzustki zaczęło się od zgagi i jak się schylałam,to miałam cofanie tego co zjadłam,abo wypiłam do gardła,do tego kaszel w nocy ichrypka,a potem zaczęły się bóle. Czy refluks może pochodzić od trzustki?Może ktoś wie?Właśnie odbija się i też czuję palenie w przełyku i klatce piersiowej,czy to może są te enzymy trzustkowe wylewane na zewnątrz?Ale tak się dzieje przy ozt,to chyba codzienne ozt bez amylaz podwyższonych nie wchodzi w grę,bo ile bym tak sobie z nim chodziła?Wiecie co Ci lekarze to nic nie tłumaczą,nie wiedzą i dość tego wszystkiego człek ma....

Azaya · 2016-12-06 00:13:17

"I u mnie takie właśnie dziwne przerwy są,ale wiem,ze takie mogą być i przez to głupia uwierzyłam,że to nie trzustka:" Ja uwierzyłam lekarzom i też diety nie trzymałam. Za tydzień USG, 13 lutego EUS... A w międzyczasie umrę z żalu do siebie, bo przecież mogłam zapobiec.

Frost · 2016-12-06 11:29:23

Ale się ostatnio ożywiło te forum, myślałem, że niedługo umrze śmiercią naturalną;)

Monika:

a właśnie chciałam zapytać co pomaga na ten paląco/żrący ból

Sęk w tym, że u mnie ten ból nie jest spowodowany zgagą, to po prostu takie "wrażenie bólowe". Trzustka może boleć na różne sposoby. Problemów ze zgagą nigdy nie miałem. Szczególnie teraz, na diecie lekkostrawnej ciężko o zgagę:). Także w tym temacie jestem zielony:/

Zaczęłam pić siemie liane-czytam,że przy chorej trzustce ie można!

Bzdura. Faktycznie, siemię lniane ma dużo tłuszczu (40g/100g) i błonnika (27g/100g), ale ta łyżka-dwie, która używa się do zagotowania wywaru ma niewielkie ilości obydwu. Jeśli ponadto oddzielisz nasiona od płynu to błonnika praktycznie w ogóle nie będzie. A sam tłuszcz z siemia lnianego będzie pozytywnie wpływał na ogólny stan zapalny organizmu (omega-3 w tłuszczu). Oczywiście, jeśli ktoś ma wyśrubowane normy tłuszczu ze względu na swój stan (np. trzustka toleruje niewielkie ilości) to trzeba kontrolować dokładnie ilość siemia lnianego spożywanego na dobę:)

Właśnie odbija się i też czuję palenie w przełyku i klatce piersiowej,czy to może są te enzymy trzustkowe wylewane na zewnątrz?

Enzymy trzustkowe są uwalniane do dwunastnicy. Z wyłączeniem jakiś skrajnych patologii w organizmie enzymy nie trafiają ani do żołądka ani tym bardziej przełyku:)

Czy refluks może pochodzić od trzustki?

Nie dotarłem do takich informacji, zdaje się, że to dwie niezależne jednostki chorobowe. Ale warto to sprawdzić w wolnym czasie:)

Ale tak się dzieje przy ozt,to chyba codzienne ozt bez amylaz podwyższonych nie wchodzi w grę,bo ile bym tak sobie z nim chodziła?

Ku mojej rozpaczy nie ma niestety ataków OZT bez kosmicznych objawów bólowych:D Oraz równie kosmicznych poziomów amylaz. Także to nie to. [dblpt])

Azaya:

Ja uwierzyłam lekarzom i też diety nie trzymałam. Za tydzień USG, 13 lutego EUS... A w międzyczasie umrę z żalu do siebie, bo przecież mogłam zapobiec.

Cóż, mogę na pocieszenie powiedzieć, że już rozpoczętego PZT nie da się zatrzymać w żaden sposób, tym bardziej dietą. Szkoda mogłaby być wyrządzona lata temu, a ty nie miałabyś o tym pojęcia. Tak to działa niestety, nikt nie wie z czym się rodzi w genach, szkoda się zadręczać z tego powodu.

Monika39 · 2016-12-06 21:45:32

Ja czasem myślę,że kara za picie mnie spotkała ,bo piłam nie do upadłego,kulturalnie do posiłku,dla smaku,dla nastroju,ale dośc regularnie,ale co mają powiedzieć Ci co nie pili prawie wcale i też cierpią? Jak patrzę na tych co nalewki i denaturat ciągną od rana do wieczora pod sklepem i to z bólu się nie zwija to też myślę,że sprawiedliwości na świecie nie ma! niestety ja nie miałam w życiu podniesionej amylazy więc klasyczne pzt z powodu alkoholu...z tego co czytałam.Nawet jak bardzo bolało i robiłam amylaze i lipazę i nic. Moje wino+dieta(mięsko,sery żółte) mogą być przyczyną niestety:(Zdrowiej jest dla trzustki pić i nie zajadać.Połączenie alko+jedzenie tłuste i wysokobiałkowe to przepis na pzt i tez nie u wszystkich...Teraz to wiem,troche późno:(Może jeszcze zrobię IgG4 (autoimmuno),ale tylko 2 razy w miesiącu pobierają i 150 zł kosztuje...Fajnie gdyby to było to-jedyna wersja pzt,którą można leczyc(sterydami).To by był prezent od losu:)Trochę się nawet tym pocieszałam,bo mam problem z innymi chorobami tego typu,ale chyba nie ma co sie łudzić...Wiecie,że kiedyś w momecie wielkiego doła,(który średnio teraz co 3 dni występuje)zaczęłąm sprawdzać na necie,jakie choroby uznawane są za najgorsze na swiecie,ale w top 10 nie było pzt!

Kasinska · 2016-12-07 09:13:52

Ja tez mam mega doła, cały czas rozpamiętuję to wszystko. I czuje się mega winna że przez moje piwka i winka do kolacji jestem w takim stanie. Dodatkowo jestem dodatkowo wielka fanką wszelakich serów, teraz od września nie zjadłam ani kawałeczka :-( Wogóle nie wyobrażam sobie życia bez dobrego jedzonka, to było i jest dla mnie bardzo ważne. Mega przyjemność. Tak sie relaksowałam, a teraz..?

Monika39 · 2016-12-07 22:28:57

Ja już nie żałuję diety,ani ,że kropli wina do ust nie wezmę,tylko żeby żyć normalnie bez ściskania,pieczenia bólu pleców i strachu o jutro...Tylko czuć się normalnie,a reszta to pikuś dla mnie.Przy najmniej schudłam i zdrowiej się odżywiam,choć mało jem surówych warzyw owoców narazie....żeby nie drażnić,ale bóle i tak są:(Czekam i liczę,że przejdą tak jak kiedyś:)Obecnie nie żyję tylko staram się funkcjonować jako tako,ból z 2 dniowymi może przerwami odbiera chęć życia,żyję dla dzieci.Muszę i tyle! Modlę się o wytrwałośc.Jak nie boli mam super siłę i humor jak wraca załamanie i to taka sinusoida w tej chorobie

Yerzyk · 2016-12-14 11:13:13

Azaya mam te same dolegliwości co Ty oczywiście lekarze twierdzą że to wszystko ma tle nerwowym i ze mam jelito nadwrażliwie. Waga też trochę poleciała jakieś 3,5 kg z 77 do 74. Robiłem usg i nic nie wykazało robiłem rezonans z kontrastem też nic...No i generalnie strach przed raczyskiem masakra jakaś zastanawiam się na eus prywatnie.....

Wiadomość dodana po 20 min 54 s:
W dodatku całkiem niedawno odeszła moja koleżanka 34 lata na raka trzustki po jej śmierci zaczęły się u mnie objawy typowo trzustkowe....

Wiadomość dodana po 25 min 04 s:
Dodam jeszcze że cały czas jestem taki jakby zeszła ze mnie cała energia życiowa....generalne osłabienie
...

Frost · 2016-12-15 11:54:32

Witam na forum kolejnego użytkownika:)

Bardzo możliwe, że nerwy mają wpływ na twój stan, tym bardziej, że jak piszesz objawy pojawiły się po śmierci koleżanki. Cóż mogę powiedzieć, trzeba starać się zachować zimną krew, rak to naprawdę nie jedyna przyczyna złego samopoczucia i bólu, lekarze nie bez powodu robią te badania raczej w dalszej kolejności:)

Yerzyk · 2016-12-15 13:37:26

Dzięki za słowa pocieszenia. W poniedziałek mam mieć gastroskopie we wtorek kolaniskopie. Załatwiłem pobyt w szlitalu oczywiście po znajomości bo inaczej termin przyjęcia 21 styczeń 2017. Plecy trochę bolą co mnie niepokoii. Lekarz patrząc na opis z rezonansu i usg powiedział że to na pewno nie trzustka....ale objawy typowo trzustkowe..

Azaya · 2016-12-17 01:59:58

Yerzyk napisał/a:

Dzięki za słowa pocieszenia. W poniedziałek mam mieć gastroskopie we wtorek kolaniskopie. Załatwiłem pobyt w szlitalu oczywiście po znajomości bo inaczej termin przyjęcia 21 styczeń 2017. Plecy trochę bolą co mnie niepokoii. Lekarz patrząc na opis z rezonansu i usg powiedział że to na pewno nie trzustka....ale objawy typowo trzustkowe..

To widzę, że stoimy na tym samym. Plus u mnie dochodzi amylaza w krwi w granicach 170-350 (norma do 120) i okresowo podwyższona w moczu o 200. Ale że obrazowo dobrze, to na pewno nie trzustka! (Tjaaa...)

Te plecy początkowo też zrzucałam na stres, ale teraz już nie mam powodu. Tym bardziej, że bardzo pomogła mi rozkurczowa Spasmolina, co - cytując gastrolog - "wskazuje na trzustkę".

Ostatnio edytowany przez Azaya (2016-12-17 02:02:32)

Yerzyk · 2016-12-17 11:10:12

U mnie lekko lipaza była podwyższona norma 60 a ja miałem 68 lekarz wogole nie zwrócił na to uwagi....generalnie strach i stres przed tym wszystkim mnie na maxa dobija....idą święta a 0 radości we mnie....

Wiadomość dodana po 12 min 37 s:
Jeszcze przeróżne fora i wpisy o trzustke nie koniecznie napawają optymizmem oczywiście nie licząc tego forum :-) internet to czeluść piekielna...oby się skończyło że strach ma wielkie oczy....nawet do kościoła zaczęłem chodzić....

Wiadomość dodana po 14 min 59 s:
Myślę też że lekarze młodych osób nie kojarzą z chorobami trzustki bo to za wcześnie itp itd a z tego co czytam to nie ma reguły... Niestety....co za syf

Przewlekłe zapalenie trzustki - FORUM

#1 2016-11-28 23:50:41

Ból pleców

#2 2016-11-29 07:51:33

Odp: Ból pleców

#3 2016-11-29 10:56:26

Odp: Ból pleców

#4 2016-11-29 18:54:14

Odp: Ból pleców

#5 2016-11-29 22:47:51

Odp: Ból pleców

#6 2016-11-30 01:08:59

Odp: Ból pleców

#7 2016-11-30 21:00:00

Odp: Ból pleców

#8 2016-12-01 15:22:33

Odp: Ból pleców

#9 2016-12-01 15:46:07

Odp: Ból pleców

#10 2016-12-02 12:41:01

Odp: Ból pleców

#11 2016-12-02 15:04:43

Odp: Ból pleców

#12 2016-12-02 20:21:37

Odp: Ból pleców

#13 2016-12-05 14:51:20

Odp: Ból pleców

#14 2016-12-05 19:58:54

Odp: Ból pleców

#15 2016-12-05 22:43:18

Odp: Ból pleców

#16 2016-12-06 00:13:17

Odp: Ból pleców

#17 2016-12-06 11:29:23

Odp: Ból pleców

#18 2016-12-06 21:45:32

Odp: Ból pleców

#19 2016-12-07 09:13:52

Odp: Ból pleców

#20 2016-12-07 22:28:57

Odp: Ból pleców

#21 2016-12-14 11:13:13

Odp: Ból pleców

#22 2016-12-15 11:54:32

Odp: Ból pleców

#23 2016-12-15 13:37:26

Odp: Ból pleców

#24 2016-12-17 01:59:58

Odp: Ból pleców

#25 2016-12-17 11:10:12

Odp: Ból pleców

Stopka