Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Mam 44 lata, od 4 m-c mam problemy z odbijaniem, wzdęciami, burczeniem i dziwnym przelewaniem w górnej lewej części brzucha. Do tego zazwyczaj luźniejsze i jaśniejsze stolce. Czy to ewidentnie wskazuje na trzustkę i PZT ? Jestem przed USG i badaniami, ale im więcej czytam tym bardziej zaczynam się niepokoić, zwłaszcza że rak trzustki ma podobne objawy do PZT.
Ostatnio edytowany przez Piotr (2016-10-07 11:59:43)
Offline
Witaj Piotrze,
Nikt Ci tutaj nie postawi diagnozy, tym bardziej, że jesteś przed badaniami. Poza tym objawy, które opisujesz, mogą mieć swoja przyczynę w różnych chorobach, niekoniecznie związanych z trzustką. Jeśli Cię to pocieszy, to znany specjalista od trzustki powiedział mi przy drugiej wizycie, która miała miejsce po 3 miesiącach od pierwszej, że gdyby to był rak (też skarżyłam się na podobne dolegliwości jak Ty), to moja rodzina raczej powinna się modlić i on nie mógłby już nic pomóc. Po prostu rak trzustki galopuje!
Wiem, że to banał, ale głowa do góry i spokojnie czekaj na wyniki. Zawsze służę pomocą, ale bardziej wsparciem psychicznym niż lekarskim
Poczytaj forum podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki, może Ci to coś rozjaśni.
Offline
A czy masz jakieś bóle? Tak jak pisała Joanna nikt z nas nie postawi Ci diagnozy. Jednak jeśli nic nie napisałeś o bólach więc PZT czy rak to bym raczej wykluczył. Gdyż przy tych chorobach często gęsto pierwszymi objawami są bóle. Może masz problemy z żoładkiem albo jelitami?
Offline
Tutaj się podepnę z pytaniem.
Amylaza od kilku lat podwyższona o ok. 100-250 we krwi, w moczu czasem w normie, czasem podwyższona o 200, lipaza tylko raz przekroczyła normę o 20, ale faktycznie dwa tygodnie przed badaniem uskuteczniałam dietę pizza i czekolada;). Oprócz tego bóle brzucha z lewej strony, kłucia, uciski, ból nadbrzusza lub pleców. Jasny stolec, często z resztkami i czasem papkowaty. Na to chyba pomógł Kreon, ale biorę od tygodnia - może przypadek.
Na USG sprzed roku "w widocznym zakresie trzustka bez zmian", w USG z tego miesiąca trzustka czysta, widoczna podobno cała.
Czekam na EUS.
Czy jeśli w EUS wszystko będzie ok, powinnam się martwić ttrzustką, czy uznać IBS na tle nerwowym?
Aha, właśnie napiłam się coli (mój dawny nałóg - hektolitry dziennie od lat) - kilka łyków, nie boli bardziej niż od miesiąca bez przerwy.
W tym miesiącu podczas kuracji antybiotykiem napiłam się kilku łyków piwa - byłam tak tym zestresowana, że faktycznie zaczęły mnie boleć plecy. Ale równie dobrze mogło być to właśnie od psychiki.
Generalnie nic oprócz amylazy i bólów na PZT nie wskazuje, ale na inne choroby podobnie. Kolejne podejrzenia po badaniach odpadają.
Także siedzę sobie, stresuję i myślę, jak bardzo pragnę pizzy
Pozdrawiam; )
Ostatnio edytowany przez Azaya (2016-12-30 16:46:54)
Offline
Azaya ty ozt nie miałaś do tej pory?Ja już nie piję gazowanego,choć colę uwielbiam też.Może domowa pizza ze zdrowymi składnikami i małą ilością sera mozarella jest wyjściem?
Offline
Nie miałam. Paradoksalnie wolałabym mieć i wiedzieć, co mi jest.
Tylko ja z tych, co to zostawią wnętrze, ale brzegi zjeść muszą. W domowej zwykle brzegów brak
Offline
No to brzegi Ci nie zaszkodzą-to samo drożdżowe ciasto ,a nie jest na liście zakazanych z tego co wiem:)Kruche i francuskie już tak...Boże jak ja pomyślę ile przez ostatni rok słonecznika zjadłam!Codziennie paczka! Teraz schudłam od samego odstawienia tej przekąski(paczka 800 kalorii).Jak mam chorą trzustkę to i tak długo wytrzymała,a wcześniej jeszcze fazę miałam długo na popcorn z mikrofali:(Jezu jak mogłam tak organizm zatruwać,aż mi teraz dęba włosy stają. Ale 4 lata temu bóle przeszły zaraz tak po tk(bez zmian) i uwierzyłam w zdrową trzustkę.Niby myślałam,że może nic nie wychodzić na poczatku,ale przestało boleć to pomyślałam:nerwica była i przeszła.Zapomniałam o chorobie i to był błąd! Jak ludzie po ozt czasem piszą,czy mogą się napić,albo to robią to się dziwię bardzo. Jak raz trzustka dała znać to już trzeba uważać do końca jednak. Wiadomo,że z czasem powoli je się więcej i normalniej,ale pić to chyba ryzyko.
Offline
Azaya ty ozt nie miałaś do tej pory?Ja już nie piję gazowanego,choć colę uwielbiam też.Może domowa pizza ze zdrowymi składnikami i małą ilością sera mozarella jest wyjściem?
Ja jem pizzę własnej roboty dosyć często. Pizza jest tak tłusta jak składniki, którą na nią wrzucicie:). Do samego ciasta na jedną pizzę może z jedną łyżkę oleju się daje. W kilku kawałkach w samym cieście tego tłuszczu praktycznie nie będzie. Reszta ciasta to tylko mąka i drożdże, więc nic co nie można jeść w problemach z trzustką. Reszta już zależy od waszej wyobraźni:). Nie będzie to to samo co pływająca w serze pizza z restauracji ale smakuje tak czy inaczej:)
Offline
To może powiecie mi, jak zrobić takie pizzeryjne ciasto? *-*
Chociaż lepiej nie, jak się nauczę, to tylko pizzę będę jeść
Offline
Lecę wg tego przepisu, robię identycznie tylko tyle, że nie podsypuję kaszą tylko mąką. I tak wychodzi extra:-D
Offline
Hahaha, nazwa chwytliwa, dzięki
Offline
Strony: 1